Każdy żywy organizm dąży do przetrwania i przedłużenia swojego gatunku. Zachowania seksualne i rytuały godowe są charakterystyczne dla różnych gatunków zwierząt. Ułatwiają zwierzętom rozmnażanie w twardych warunkach przyrody, uwzględniając specyfikę gatunków. Motorem tych zachowań są hormony, które bardzo precyzyjnie podpowiadają zwierzętom, jak zachować się w danej sytuacji. Obniżenie ich poziomu w wyniku zabiegu kastracji automatycznie ma wpływ na zachowanie zwierzęcia.
Koty to samotne drapieżniki charakteryzujące się dużym stopniem terytorializmu. Kotka demonstruje swoją gotowość do kopulacji, dając kocurowi czytelne sygnały dźwiękowe i zapachowe, aby ten odważył się przekroczyć granice jej terenu. Zaraz po skończonym stosunku samiec oddala się od kotki na bezpieczną odległość.
U kotek hormony płciowe zwiększają otwartość i akceptację, z kolei u samców pobudzenie oraz chęć rywalizacji. Samice mają skłonność do uspokajania, łagodzenia konfliktów, ochraniania swoich młodych oraz kryjówki. Samce z kolei są gotowe do walki – ich powodzenie w kopulacji zależy od dostępu do samicy, o którą są zmuszeni rywalizować z innymi samcami. Ponadto muszą oni przekonać samicę, że są odpowiednimi kandydatami na partnerów seksualnych. W tym celu podczas zalotów demonstrują swoją pozycję społeczną i siłę. Objawia się to fizyczną rywalizacją pomiędzy samcami. Bezpośrednie starcie z rywalami niesie za sobą niebezpieczeństwo zranienia, a nawet utraty życia. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo przetrwania, kocury wykorzystują strategie zmniejszające ryzyko spotkania – jedną z najważniejszych jest oznaczanie moczem i kałem kluczowych miejsc swojego terytorium. Gdy już jednak dojdzie do spotkania twarzą w twarz, następuje rytualna rywalizacja. W przypadku kotów jest to bardzo specyficzne widowisko. Niejednokrotnie można dostrzec koty siedzące naprzeciw siebie, godzinami wymieniające się sygnałami uspokajającymi. Żaden z przeciwników nie chce poddać się pierwszy, ponieważ odwrócenie się tyłem do rywala naraża na śmiertelne niebezpieczeństwo niespodziewanego ataku.
Wpływ testosteronu na zachowanie kocurów
Bezpośrednią motywacją do podejmowania przez samce ryzyka związanego z rywalizacją pomiędzy sobą jest testosteron. Hormon ten ma ogromny wpływ na zachowanie. Wyraźnie zmniejsza poczucie strachu oraz podnosi pewność siebie. Sprawia, że osobnik męski odczuwa chęć powiększania swojego terytorium i konkurowania z innymi osobnikami, co określa szanse na powodzenie u samic i możliwość reprodukcji.
Wpływ żeńskich hormonów płciowych na zachowanie kotek
Zachowanie samic wielu różnych gatunków, w tym kotów, regulowane jest przez estrogeny. Charakteryzuje się przede wszystkim ochroną swojego życia i zdrowia oraz doprowadzeniem do pomyślnego krycia. Opieka nad potomstwem, karmienie młodych oraz chronienie ich w okresie zależności od matki regulowane są z kolei przez progesteron i oksytocynę. U wszystkich gatunków zwierząt, nie wyłączając człowieka, estrogen redukuje poziom lęku oraz strachu i utrzymuje je na niższym poziomie w porównaniu z samcami. W konsekwencji walka i agresja w przypadku samic jest o wiele rzadziej wybieraną strategią obrony niż w przypadku samców.
Kastracja kotów vs. sterylizacja kotów
Kolokwialnie przyjęło się używać określeń „sterylizacja” w odniesieniu do zabiegu mającego zapobiec rozmnażaniu kotek i „kastracja” w odniesieniu do analogicznego zabiegu, jakiemu poddawane są kocury. W rzeczywistości jednak są to dwa odrębne zabiegi, którym mogą zostać poddani zarówno samce, jak i samice. Kastracja kota polega na usunięciu gonad (u samców jąder, u samic jajników). U samic dodatkowo usuwa się także macicę, aby uniknąć późniejszych problemów i komplikacji. Zabieg ten pozbawia kota hormonów płciowych i ma znaczący wpływ na zachowanie. Sterylizacja natomiast polega na podwiązaniu lub przecięciu organów kluczowych dla procesu zapłodnienia (u samic jajowodów, a u samców nasieniowodów). Nie przynosi konsekwencji zmiany zachowania, ponieważ produkcja hormonów i popęd płciowy pozostają niezmienione.
Behawioralne wskazania do kastracji
Bardzo często wskazaniem do kastracji są prezentowane przez koty niepożądane zachowania – najczęściej znaczenie mieszkania moczem lub kałem, skłonność do włóczęgostwa i bijatyk oraz agresja. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że kastracja nie jest bezpośrednim narzędziem terapii behawioralnej. W uzasadnionych przypadkach może stanowić element planu pracy ze zwierzęciem. Często jednak zabiegiem na samym początku terapii, gdy nie mamy pewności co do przyczyn zachowania, możemy pogłębić problem. Trzeba być szczególnie ostrożnym w przypadku zwierzęcia lękliwego. Jak już wspomniano, hormony płciowe w dużej mierze wpływają na zachowania mające na celu przetrwanie. Samce pod wpływem testosteronu są bardziej asertywne i pewne siebie. Z kolei samice dzięki działaniu estrogenów są mniej bojaźliwe i skłonniejsze do łagodzenia konfliktów. Kastracja lękliwej kotki, czyli obniżenie poziomu estrogenów, bez udzielenia jej odpowiedniego wsparcia behawioralnego, mającego na celu rozwiązanie problemu, może pogłębić lęk i/lub spowodować, że stanie się ona agresywna. Kastracja sama w sobie nie jest metodą terapii behawioralnej. Może jedynie stanowić część planu modyfikacji zachowania. Nawet jeśli na początkowym etapie motywacją do prezentowania niepożądanych zachowań są hormony, np. przy znaczeniu w domu moczem, zachowanie to natychmiast się utrwala i warunkuje, stanowiąc rodzaj rytuału czy, mówiąc prościej, przyzwyczajenia i sama kastracja może nie przynieść spodziewanego efektu.