Pacjenci cukrzycowi stanowią znaczący procent w mojej praktyce. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż elementem terapii jest odpowiednia dieta. Wynika to z faktu, iż prawidłowo dopasowane żywienie jest w stanie znacznie obniżyć przyjmowaną przez kota dawkę insuliny, a w niektórych przypadkach nawet doprowadzić do remisji choroby.
Systematycznie zwiększa się liczba zwierząt z tym schorzeniem zgłaszanych do mnie na ułożenie prawidłowej diety. Rośnie też świadomość opiekunów dotycząca tego, jak ważne jest żywienie w ogóle, a szczególnie w przypadku chorób. Jest to bardzo pozytywne, ponieważ wczesne wykrycie cukrzycy u kotów może pozwolić na jej całkowite wyleczenie wyłącznie dzięki odpowiedniej diecie.
Koci pacjent z cukrzycą
Jak wygląda kot diabetyk? Jest zazwyczaj otyły, w wieku powyżej 6. roku życia, a jego aktywność fizyczna jest praktycznie żadna. Co jeszcze wpływa na rozwój choroby? Przede wszystkim nieprawidłowa dieta, ciągły stres oraz stosowanie glikokortykosterydów. Warto zwrócić uwagę na fakt, że badania wykazały zwiększoną predyspozycję do zachorowań u kotów burmańskich, jednakże także poza tą rasą tło genetyczne ma znaczenie. Ciekawym jest fakt, że cukrzyca częściej dotyczy samców, w szczególności kastratów, co ma związek ze zmienionym metabolizmem. Nadwaga jest kolejnym czynnikiem predysponującym. Zdarzają mi się także pacjenci wyłamujący się ze schematu zbędnych kilogramów, ale praktycznie zawsze są to zwierzęta żywione karmami o wysokiej zawartości węglowodanów.
Cukrzyca – podstępny przeciwnik
Cukrzyca (DM – diabetes mellitus) to choroba metaboliczna o złożonej etiologii. Występuje powszechnie w kociej populacji – szacuje się, że dotyczy jednego na 250 kotów. Cechuje się przewlekłą hiperglikemią oraz zaburzeniami przemian metabolicznych, które są wywoływane przez upośledzenie wydzielania insuliny i/lub jej działania. Przyjmuje się, że może być to wynik zarówno nadmiernej masy ciała, jak i faktu, że koty żyją po prostu dłużej i są częściej i dokładniej badane niż wcześniej.
Typy cukrzycy
Wyróżniamy dwa główne rodzaje tej choroby: typ 1. i typ 2. Typ 1. charakteryzuje to, że komórki ß wysp trzustki są uszkodzone. W cukrzycy typu 2. insulina jest syntetyzowana w komórkach trzustki, ale mamy do czynienia ze zmniejszoną wrażliwością tkanek organizmu na ten hormon. Warto pamiętać, że istnieje jeszcze cukrzyca wtórna (nazywana 3. typem cukrzycy), która pojawia się w następstwie innych chorób, takich jak zapalenia bądź/i nowotwór trzustki, akromegalia czy nadczynność tarczycy. Może być też wynikiem stosowania glikokortykosterydów i progestagenów.
U kotów najczęściej spotykamy się z cukrzycą typu 2., stanowiącą około 60% przypadków. Wtórna diagnozowana jest w około 10–20% przypadków. Patogeneza powstawania choroby u konkretnego pacjenta jest kluczowa, ważne jest także określenie stopnia insulinozależności – z tego powodu, że nie zawsze typ 1. oznacza insulinozależność, a typ 2. insulinoniezależność.
Przyjmuje się, że u kotów cierpiących z powodu cukrzycy wrażliwość tkanek na insulinę jest sześciokrotnie niższa w porównaniu ze zdrowymi. Wynika to z faktu, że komórki ß w celu zapewnienia odpowiedniego stężenia poziomu glukozy we krwi są zmuszone do wzmożonej syntezy insuliny, co z czasem prowadzi do ich zwyrodnienia. Jest jeszcze gorzej, ponieważ zbyt duża ilość glukozy we krwi prowadzi do wytworzenia dużej ilości wolnych rodników, które uszkadz...